wtorek, 14 czerwca 2011

Rotatory - wypromuj.net, traffic4u.pl etc.

Jako, że bawię się ostatnio we własny portal szperałem trochę zarówno pod kątem możliwości promocji swojej strony jak i zarabiania na niej. Jednym ze sposobów promocji na jaki natrafiłem na allegro mają być wejścia z rotatorów. Na allegro będzie się to po prostu nazywało wejścia ;) Czyli ktoś sprzedaje 2000 unikalnych wejść na naszą stronę i taka atrakcja kosztuje 9 PLN. W aukcjach napisane jest, ze jest to lepsze niż mailing, bo gwarantuje wejścia - bzdura ale zamówiłem :)
Jednocześnie sam zarejestrowałem się w wypromuj.net. Jest to prosty skrypt, który wyświetla nam strony po 20 sek każdą i w zamian za każde wyświetlenie daje punkty, a za te punkty nasza strona może się wyświetlać innym. Sęk w tym, że żeby strony się wyświetlały to nie musimy być nawet przy komputerze, jak za pewne robi większość użytkowników programu, czyli nikt tej naszej strony nawet nie ujrzy. Od razu pojawiają się pomysły:
  • Rotator wyświetla stronę w ramce - dodajmy skrypt wyskakujący z ramki (tzw. zrywanie ramek) i taki delikwent co włączył rotator na noc obudzi się z otwartą naszą stroną i ją zobaczy!
  • Wstawmy na stronie ramki z linkami do innych stron i rotator zamiast nabić 100 wejść nabije 1000, albo niech w ramkach będą linki partnerskie
  • Wstawmy reklamy płatne od wyświetlenia (CPM) np z programu: cpmprofit.com
Niestety wszystkie te pomysły nie są nowe, a co za tym idzie już się przed nimi zabezpieczono. Strona w rotatorze nie może zawierać ramek, ani ich zrywać - może za to wylecieć, co wielką stratą nie jest. Programy typu cpmprofit.com nie zezwalają na automatyczne generowanie ruchu... Biorąc pod uwagę powyższe nie widzę żadnych pozytywnych aspektów reklamy przez rotator - właściwie tylko obciąża serwer, zżera transfer i utrudnia analizę odwiedzin :)

11 komentarzy:

  1. analizę nie utrudnia... robi w niej taki chaos, że praktycznie nie można się połapać. Przy okazji podnosząc bounce rate do wymiarów kosmicznych, bo odwiedziny z rotatora kończą się na stronie wejściowej, kliknięć w głąb praktycznie nie ma.
    Rotator to strata energii... no... chyba że chcemy przynieść szefowi szybki sukces w postaci podwojenia ruchy na stronie. Co z tego, że ruch zupełnie pusty? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasy się zmieniły i troszeczkę inaczej to teraz wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainwestowałem w wyciągarkę hydrauliczną z Hydrocrane (http://hydrocrane.pl/pl/) - było warto!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, korzystanie z takich rotatorów nie ma najmniejszego sensu, gdyż może i liczba osób odwiedzających wzrośnie, ale w żaden sposób nie przełoży się to na zainteresowanie naszą stroną internetową. Chcąc pozyskać osoby faktycznie zainteresowane oferowaną przez nas treścią, warto skontaktować się z firmą https://fabrykamarketingu.pl/reklama-na-facebooku/ specjalizującą się w reklamie na Facebook'u czy też w wyszukiwarce Google.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy wpis. Moim zdaniem warto inwestować w SEO :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tylko, czy korzystanie z takich rotatorów ma jakikolwiek sens? Śmiem twierdzić, że nie. Mało tego, uważam, że jedynym efektem jaki uda nam się w ten sposób osiągnąć to pozbycie się transferu. Chcąc pozyskać odwiedzających, którzy faktycznie mogą być zainteresowani naszą ofertą, powinniśmy rozważyć reklamę w social mediach oraz w wyszukiwarce Google. Tutaj: http://adnext.pl/baza-wiedzy/reklama-internetowa/ można przeczytać na jej temat więcej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Szukasz motywy wordpress i szablonów, które pomogą Ci stworzyć oszałamiającą stronę ze stroną Elementor budowniczy? Pobierz nasze bonusy i powiązane tematy - WordPress

    OdpowiedzUsuń
  9. Rotatory już raczej nie wrócą do łask.

    OdpowiedzUsuń
  10. Solidne rotatory hydrauliczne, w które warto zainwestować? Na www.hydro-crane.pl można znaleźć kompleksowe rozwiązania.

    OdpowiedzUsuń

Masz uwagę, sugestię, albo po prostu ochotę - zostaw komentarz